Pytania i Odpowiedzi

Na Mojej starej stronie internetowej, niestety kilka lat temu usuniętej przez zarządców serwisu, znajdowała się zakładka z pytaniami oraz odpowiedziami. Zdecydowałam się zamieścić tutaj jej treść, szczęśliwie zachowaną w kopii zapasowej.

Znajdziecie tutaj odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. Przeczytajcie wszystko dokładnie i ze zrozumieniem. Dzięki temu dowiecie się więcej o praktykach i sesjach, a Ja uniknę opowiadania o czymś, co zostało już wyjaśnione. Jeśli macie dodatkowe pytania - zamieście je w komentarzach. 

Czy uprawia Pani seks ze swoimi niewolnikami?
Nie. Nie uprawiam ani seksu oralnego ani seksu waginalnego ani seksu analnego. Żadnego w żadnym kierunku. Nie jestem prostytutką przebraną za dominę. Jeżeli oczekujesz perwersyjnego seksu w skórzanych łaszkach, to źle trafiłeś.

W jakim stroju Pani występuje podczas sesji?
Lubię stroje raczej eleganckie, ale wygodne. Skóry nie noszę, lateksu nie posiadam. Uwielbiam za to buty na wysokiej szpilce - jest to mój fetysz. Nie rozbieram się powyżej kolan - mam do Siebie szacunek.

Czy mogę zakomunikować po sesji co mi się podobało, a co nie?
Tak, pod warunkiem, że ci się podobało.

Czy mogę liczyć na to, że z czasem wejdę z Panią w głębszą relację?
Nie. Nie szukam męża, narzeczonego czy kochanka. Jestem dla ciebie kimś, kogo nigdy nie zdobędziesz.

Chciałbym, aby Pani była zainteresowana moją osobą. Co zrobić?
Jestem kobietą, chcę być doceniona, wielbiona i szanowana oraz otrzymywać prezenty, związane z okazją, i te bez okazji. A ty masz udowodnić, że jesteś wiernym i oddanym niewolnikiem, ale także człowiekiem na poziomie i z fantazją, z którym można się dobrze bawić, i na którym można polegać.

Czy zdjęcia są autentyczne?
Oczywiście. Zdjęcia przedstawiają Mnie Samą i są z przeciągu kilku ostatnich lat, w tym również zupełnie nowe.

Czy muszę podawać Pani swoje dane osobowe?
Osoby, które biorą udział w sesjach, nie muszą podawać mi swoich danych osobowych.

Czy ma Pani jakieś wymagania wobec uległych?
Wymagam szacunku dla Mojej osoby, dobrego wychowania oraz wykonywania poleceń. Ulegli niestety nagminnie zapominają się przedstawić czy to pisząc na GG czy w smsie.  Bardzo źle odbieram takie zachowanie.

Czy jeśli zachowam się w sposób niewłaściwy zostanę ukarany?
Okazywanie braku szacunku to nie gra. Świadczy to o poziomie kultury uległego. Nie interesują Mnie takie osoby i często rezygnuję ze spotkania z nimi. Nie bawię się w pseudokary typu chłosta. Karą jest zerwanie kontaktu.

Czy odbywa Pani sesje wirtualne?
Nie lubię takich spotkań. Nie potrafię się na nich znaleźć, potrzebuję bezpośredniego kontaktu z uległym. Teoretycznie mogę się na nie zgodzić, ale nie gwarantuję odpowiedniego efektu.