Przepraszam Cudowną Panią, ale - choć wiem, że nie zasługuję - pociesza mnie myśl, że nawet ja miałbym szansę na spotkanie z Panią, gdybym w tym czasie był w Warszawie. Nie mam wprawy, ale starałbym się zadowolić Panią jak najlepiej, byle tylko mógłbym choć raz pocałować Pani stopę lub choćby podeszwę Pani butów. Chętnie byłbym Pani służącym gotowym na każde skinienie również podczas zakupów, jeśli byłoby takie Pani życzenie. Pewnie często (przez niezdarność) byłbym w Pani oczach śmieszny, ale nawet gdybym Panią rozśmieszał, to byłby to dla mnie zaszczyt, bo byłbym zauważony przez Cudowną Panią. Pokornie dziękuję.
Bogini Twe stópki to coś poprostu obłędnego... Są tak piękne że nawet sobie tego nie wyobrażałem. Moim ogromnym mażeniem jest lizać, czyścić i całować te boskie stópki. Kłaniam się najniżej jak tylko się da BOGINI.
Bogini , przy tak cudownych stopach mozna sie zapomniec.Stworzone jak Ty do adorowania i czczenia.Marzenie moc ucalowac podeszwy ...Twoj fan .
OdpowiedzUsuńPrzepraszam Cudowną Panią, ale - choć wiem, że nie zasługuję - pociesza mnie myśl, że nawet ja miałbym szansę na spotkanie z Panią, gdybym w tym czasie był w Warszawie. Nie mam wprawy, ale starałbym się zadowolić Panią jak najlepiej, byle tylko mógłbym choć raz pocałować Pani stopę lub choćby podeszwę Pani butów. Chętnie byłbym Pani służącym gotowym na każde skinienie również podczas zakupów, jeśli byłoby takie Pani życzenie. Pewnie często (przez niezdarność) byłbym w Pani oczach śmieszny, ale nawet gdybym Panią rozśmieszał, to byłby to dla mnie zaszczyt, bo byłbym zauważony przez Cudowną Panią. Pokornie dziękuję.
OdpowiedzUsuńBogini Twe stópki to coś poprostu obłędnego... Są tak piękne że nawet sobie tego nie wyobrażałem. Moim ogromnym mażeniem jest lizać, czyścić i całować te boskie stópki. Kłaniam się najniżej jak tylko się da BOGINI.
OdpowiedzUsuńSama sobie piszesz te komentarze?
OdpowiedzUsuńOpublikowałam, bo Mnie bardzo rozbawił :-D
Usuń