Spotkania
Ludzie, musicie się ogarnąć!
Ślecie do Mnie prośby o spotkania na kilku różnych portalach. OK, tak jest i musi być, tylko rzecz w tym, że zamiast dostosować się do wytycznych, rozwlekacie umówienie się na wiele wiadomości, a Ja ani nie mam pamięci absolutnej, ani nie jestem jasnowidzem, więc w konsekwencji bardzo szybko gubię się pomiędzy tyloma szczątkowymi prośbami. Chcesz się umówić szybko i skutecznie?
W podaniu o spotkanie należy podać imię, wiek, numer telefonu, określić preferencje, zaproponować datę i godzinę spotkania oraz jego długość.
Jeśli nie dostanę JEDNEJ wiadomości z informacjami podanymi u góry, TO NIE ZOSTANIESZ WPISANY NA LISTĘ. Tobie się może wydawać, że to ze Mną ciężko się dogadać, ale w rzeczywistości to TY nie potrafisz się dostosować do polecenia. 80 procent piszących z prośbą o spotkanie w ogóle nie potrafi doprowadzić do końca rozmowy wstępnej albo się nie zjawia w umówionym dniu. Dlatego Ja nie będę każdego ciągnąć za język i się dopytywać co i jak. Jeśli nie potrafisz się dostosować, to widocznie ci nie zależy. A ja mam gdzieś tych, którym nie zależy. Dotarło w końcu?
Ślecie do Mnie prośby o spotkania na kilku różnych portalach. OK, tak jest i musi być, tylko rzecz w tym, że zamiast dostosować się do wytycznych, rozwlekacie umówienie się na wiele wiadomości, a Ja ani nie mam pamięci absolutnej, ani nie jestem jasnowidzem, więc w konsekwencji bardzo szybko gubię się pomiędzy tyloma szczątkowymi prośbami. Chcesz się umówić szybko i skutecznie?
TO NIECH DO CIEBIE DOTRZE TO, CO NASTĘPUJE!!!
W podaniu o spotkanie należy podać imię, wiek, numer telefonu, określić preferencje, zaproponować datę i godzinę spotkania oraz jego długość.
Jeśli nie dostanę JEDNEJ wiadomości z informacjami podanymi u góry, TO NIE ZOSTANIESZ WPISANY NA LISTĘ. Tobie się może wydawać, że to ze Mną ciężko się dogadać, ale w rzeczywistości to TY nie potrafisz się dostosować do polecenia. 80 procent piszących z prośbą o spotkanie w ogóle nie potrafi doprowadzić do końca rozmowy wstępnej albo się nie zjawia w umówionym dniu. Dlatego Ja nie będę każdego ciągnąć za język i się dopytywać co i jak. Jeśli nie potrafisz się dostosować, to widocznie ci nie zależy. A ja mam gdzieś tych, którym nie zależy. Dotarło w końcu?
Ma Pani rację, jak zwykle. Któż by nie chciał być na miejscu tego Pani wielbiciela na zdjęciu, dostępując zaszczytu pieszczenia i adorowania Pani paluszków?
OdpowiedzUsuńUniżony sługa Krzysztof