Czerwone szpileczki
Od jakiegoś czasu dostaję prezenty od jednego z Moich wyznawców. Na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy zupełnie poważnie podchodzą do kwestii służby i rozpieszczania Pani. Reszta to tylko w naciskaniu klawiszy na klawiaturze jest mocna. Wstyd! Całe szczęście, że ta garstka oddanych wielbicieli ratuje resztki honoru uległych samców. Na zdjęciach szpileczki i sukienka wprost z paczki z prezentami ;-) Sexi, co? :-D
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń...najpiękniejsza...
OdpowiedzUsuńZdjęcia idealnej Kobiety
OdpowiedzUsuń