Stópki na pyszczku
Postanowiłam sięgnąć po wspomnienia...
Jedną z ulubionych form dominacji uległych fetyszysztów stóp jest całkowite lub częściowe przykrycie twarzy stopą Dominy. Jest to dla nich jedna z najwyższych form oddania czci i poddania się uwielbianej Kobiecie. Ulegli zdają się w takiej chwili całkowicie zapomnieć o otaczającym ich świecie, doznając osobliwego relaksu umysłu. Takie momenty wzruszają Mnie, więc chętnie uwieczniam je na zdjęciach.
Pani , masz Boskie stopy 😌
OdpowiedzUsuńMiałem szczęście czuć Pani boskie stopy na mojej twarzy. Prawdziwa rozkosz.
OdpowiedzUsuńOj z checią bym tak spróbował z naszą polską mistress :P
OdpowiedzUsuńPrswdziwi szczęśliwcy! Pod stopami Najjaśniejszej Pani, Jej Wysokości Królowej Róży jest naturalne miejsce każdego z nas. Wielbię Waszą Królewską Mość na kolanach.
OdpowiedzUsuńUniżony sługa Krzysztof
To niesamowite uczucie czuć Twe stopy na twarzy
OdpowiedzUsuńTak Pani Bogini Różo. Damska Stopa przyciskająca uległą twarz, to boskie uczucie, wręcz nie do opisania.
OdpowiedzUsuńJest Pani nieziemsko piękna, wspaniała i godna podziwu! Uniżony sługa Krzysztof
OdpowiedzUsuńPani imię idealnie pasuje do Pani. W porównaniu z innymi Kobietami (które my, mężczyźni, też mamy, rzecz jasna, obowiązek czcić) jest bowiem Pani tym, czym róża wśród kwiatów. Jesteś, Pani, prawdziwą Księżniczką!
OdpowiedzUsuńWielbiący Pani dostojeństwo i marzący o posłuszeństwie wobec Waszej Atrakcyjności podnóżek Uniżony sługa Krzysztof
Ciekawe jak to jest-leżysz unieruchomiony,stopki na twarzy ,ale masz dość i chcesz po prostu wyjść. Spróbował bym chętnie oddać się takiej dominie,ale obawiam się właśnie że mnie nie wypuści jak mi się nie spodoba...
OdpowiedzUsuń