Blog

Witajcie! W tym roku skandalicznie zaniedbałam blog. Złożyło się na to kilka przyczyn:

PRIMO Nie udało Mi się uruchomić Mojej nowej strony tak, jak chciałam. Wydałam sporo kasy na nią, a niewiele z tego wyszło. I to Mnie zwyczajnie załamało. Odechciało Mi się działalności stópkowej. Do tego były to pieniądze na wyjazdy, więc straciłam fundusze na tournée. Słabo Mi idzie oszczędzanie. Sytuacji nie poprawił fakt, że  zablokowali Mi profil na Instagramie. Źle reaguję na takie porażki.

SEKUNDO Przestałam otrzymywać powiadomienia o komentarzach zamieszczanych na blogu. Nie wiem kiedy i dlaczego to się stało, ale z pewnością trwało to kilka miesięcy. Z powodu innych zajęć nie zastanawiałam się dlaczego nikt nie pisze żadnych komentarzy, jednak brak waszej uwagi sprawił, że sama straciłam zainteresowanie blogiem. W końcu nie piszę go dla siebie; jestem za mało próżna, by zamieszczać swoje zdjecia dla własnej satysfakcji. W pewnym momencie dostałam wiadomość od Bloggera na temat jakichś ustawień, zaczęłam coś tam szperać i z ogromnym zaskoczeniem odkryłam dziesiątki czekających na publikację komentarzy. No, to już wiecie co się stało.

TERTIO Po bardzo długim czasie poszukiwań udało Mi się dostać Moją wymarzoną pracę :-) Jednak warto mieć marzenia i uparcie do nich dążyć! Bardzo się w nią zaangażowałam, a że jestem osobą raczej jednozadaniową, toteż odstawiłam Stópki na boczny tor. A w nowej pracy stópki fantastycznie Mi się pocą i skarpetki są takie, jakie lubicie, czyli po całym dniu... :-)

QUATRO Byłam też zajęta dalszym urządzaniem ogrodu w Grajewie, miałam sporo pod górkę, sprawy nie zawsze szły tak, jakbym sobie tego życzyła, a i pracy było bardzo dużo. Na niewolników nie miałam co liczyć, bo gdy jednego zagoniłam do przesiewania kompostu, to po pół godzinie wyglądał tak, jakby zaraz miał zejść na udar. I sama musiałam to zrobić. Po takiej pracy to wierzcie Mi, że nie chce się robić paznokci, makijażu i pstrykać sobie zdjęć.

QUINTO Z pierwszego i czwartego wynika piąte, bo gdy nie ma nowych materiałów i nic się nie dzieje, to nie ma o czym pisać.

Ale idzie zima, ogródek już zasypia, trzeba się czymś zająć :-) Mam trochę materiałów filmowych czekających na opracowanie, ktoś nawet Mi przysłał tłumaczenie na angielski jednego z  filmików, o które prosiłam, to też wciąż czeka na zrobienie. Zobaczymy, może trochę tu rozruszam :-)

Na koniec zadanie dla was:  czekam na świnkę-skarbonkę, która zapłaci za serwer z Moją stroną. Koszt to 130 parę złotych. Termin upływa za 2 tygodnie.

Komentarze

  1. Bogini a ja juz myslalem ze znudzily Ciebie najjasniejsza moje komentarze Twojej urody i boskich stop
    Twoj fan z wielka nadzieja ze w koncu ukleknie przed Twoim obliczem

    OdpowiedzUsuń
  2. Bogini czy na słuzbie u Twych boskich stóp byłaby możliwość zrobienia Tobie peelingu stópek ?
    Twoj fan D

    OdpowiedzUsuń
  3. Niech Bogini nie przestaje. Jestem wiernym fanem

    OdpowiedzUsuń
  4. Bogini , czy 40 + maja wogole szanse na slużbe u Ciebie ? D

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Bogini ,
    Tymi dwoma słowami rozwiałas moje wszelkie wątpliwosci które dreczyły mnie od dawna.Dziekuje i padam do stóp.D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zanim zamieścisz komentarz, proszę zastanów się, czy kogoś nie obrazi.