Udało się :-D Miałam rano lekki kryzys, ale udało Mi się jednak zejść z Mego mega wygodnego łoża i przybyć do Bielska-Białej. Zamedlowana jestem w Hotelu Jawor na ul. Turystycznej. Ładna okolica, już Mi nawet polecono cele wycieczek. Także wakacje przede Mną :-D W hotelu czekają na Mnie atrakcje oficjalne, a w pokoju... nieoficjalne ;-)  Jeśli chcesz się umówić na spotkanie, podaj imię, wiek, numer telefonu, preferencje oraz zaproponuj godzinę i datę spotkania. Jeśli będziesz wysyłać wiadomości na różne sposoby, to się raczej nie dogadamy. Konkrety to podstawa. 

No dobra, pozałatwiałam sprawy, które się ciągnęły i ciągnęły... Termin przyjazdu do Bielska Białej wyznaczyłam na 19 października. Trochę później, niż sobie wcześniej planowałam, ale to nic. Pojadę pociągiem, zamieszczam poniżej plan jazdy. Można będzie się ze Mną po drodze spotkać, a także pozwolę się zabrać samochodem z Katowic do Bielska-Białej. Na razie jeszcze nie kupuję biletu, więc można zgłaszać gotowość służby jako szofer. Przyjemnośc wywąchania stópek po całym dniu jazdy będzie kosztować 300 zł. Poza tym danina, jak zawsze - 200 zł za godzinkę.  Ojej, jak się cieszę, że mam z głowy to Grajewo i już tam w tym roku nie pojadę :-D Wcześniej leciałam tam jak na skrzydłach, ale w zeszłym roku wróciła po długim czasie z zagranicy Moja toksyczna matka i teraz wyjazdy tam strasznie Mnie stresują. No, ale na szczęście się z nią strasznie pokłóciłam i mogę ją mieć w 4 literach :-D Musiałam się tym podzielić, wybaczcie.