Letni spacer

W ten oto chłody, acz pogodny dzień, mam dla was filmik z zeszłego lata. Nakręciłam go w dniu, gdy zamieściłam pierwszy post na tym blogu. Nie pokazałam wam go, ponieważ ktoś wyraził uwagę, że taki filmik to nic ciekawego. Jednak mądrzejsza o ostatnie doświadczenia, gdy przekonałam się, iż fetyszyści mają czasem takie fantazje i upodobania, o jakich by Mi się nawet nie sniło, zdecydowałam się go zamieścić na Moim kanale YouTube. Stópkowych wspomnień z lata nigdy za wiele! :-)


Komentarze

Prześlij komentarz

Zanim zamieścisz komentarz, proszę zastanów się, czy kogoś nie obrazi.